Myślę, że większość z nas zapomniała już o świętach Wielkanocnych (też byłam w tej grupie). Jedynie co jeszcze przypomina o Wielkanocy to niesprzedany świąteczny towar leżący na półkach sklepowych. Robiąc zakupy w Biedronce cały czas miałam na uwadze zakup chociaż jednego dużego jajka, które było dostępne pod takimi markami jak „Mars” „Maltesers” „M&M’s”. Jedynie co mnie cały czas blokowało przed zakupem była jak dla mnie wysoka cena, przed promocją jajko kosztowało ok. 15 zł. Kwota po pierwszej przecenie już mnie zaszokowała ale to co stało się później mocno mnie zaskoczyło.
Każde z jajek po obniżce kosztowało po ok. 5 zł, w każdym pudełku było jedne duże puste czekoladowe jajko oraz kartonowy a’la koszyczek oraz dodatkowy słodycz. W Marsie dodatkiem był baton, w M&M’sach drażetki z orzeszkiem natomiast w Maltesersach były czekoladowe kulki z chrupiącym środkiem.
Czekolada, z której było zrobione jajko była mleczna i bardzo smaczna. Po otwarciu jajka troszkę się zawiodłam, że w środku nic nie było. Z informacji zamieszczonych na opakowaniu wychodzi na to, że produkty te były wyprodukowane w Wielkiej Brytanii.
Myślałam, że jeśli produkt jest z zagranicy to ma lepszy smak niż nasz Polski ” baton Mars”, „drażetki M&M’s”, „kulki Maltesers”, tutaj się myliłam bo smak jest taki sam i w sumie nie dostrzegam żadnej różnicy.
Skład i waga następujących produktów wygląda tak :
Maltesers waga 127 gram
cukier, odtłuszczone mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, syrop glukozowy, jęczmienny ekstrakt słodowy, miazga kakaowa, tłuszcz palmowy, laktoza i białko z serwatki ( z mleka), serwetka w proszku (z mleka), tłuszcz mleczny,emulgatory (lecytyna sojowa, E492), mąka pszenna, tłuszcz z nasion palmowych, olej z nasion palmowych, substancje spulchniające (E341, E500, E501), gluten pszenny, sól, substancja glazurująca (pektyna), naturalny ekstrakt z wanilii.
Mars waga 141 gram
cukier, syrop glukozowy, odtłuszczone mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, miazga kakaowa, olej słonecznikowy, tłuszcz mleczny, laktoza i białko z serwatki (z mleka), serwatka z proszku (z mleka), tłuszcz palmowy, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, jęczmienny ekstrakt słodowy, emulgator (lecytyna sojowa), sól, białko jaja w proszku, białko mleka, naturalny ekstrakt z wanilii. (Może zawierać : Orzeszek ziemny).
M&M’s waga 135 gram
cukier, orzeszki ziemne, miazga kakaowa, odtłuszczone mleko w proszku, laktoza i białka mleka, tłuszcz kakaowy, tłuszcz palmowy, tłuszcz mleczny, skrobia, syrop glukozowy, masło shea, laktoza, emulgator (lecytyna sojowa), stabilizator (guma arabska), barwniki (E100, E120, E133, E160a, E160e, E171), dekstryny, substancja glazurująca (wosk carnauba), olej z nasion palmowych, sól, aromaty. ( Może zawierać: orzech laskowy, migdał).
Skład jajka :
cukier, tłuszcz kakaowy, odtłuszczone mleko w proszku, miazga kakaowa, laktoza i białko z serwatki (z mleka), tłuszcz palmowy, serwatka w proszku (z mleka), tłuszcz mleczny, emulgator (lecytyna sojowa), naturalny ekstrakt z wanilii. (Może zawierać : orzech laskowy, migdał). Masa kakaowa minimum 25%
Po sprawdzeniu co jest w środku w jakiś sposób na tych jajkach się zawiodłam. Jak dla mnie taki zestaw jest dosyć komiczny i niewarty swojej początkowej ceny. Sytuacja troszkę się zmienia gdy po drugiej obniżce za jedno jajko płacimy 2,50 zł. Tutaj nie ma błędu i za taką cenę moja mama kupiła sobie jajka ale wtedy nie było już jakiegoś z tej trójki.
Zestawy w koszyczkach prezentują się marnie, żeby traktować ten zestaw jako ozdobę dodałabym troszkę sizalu i jakiegoś kurczaka obok jajka posadziła 🙂
Czy ktoś z Was skusił się na takie jajeczko ? Czy w Waszych Biedronkach była taka obniżka ?
Co sądzicie o cenie 15 zł za taki zestaw ?
O masz, i weź tu teraz zjedz normalne śniadanie bo naoglądaniu sis czekolady 🙂
Uwielbiam marsy, ale staram się ich nie jeść zbyt często, bo d…ka rośnie 😉
O nieeee, za dużo pysznej słodkości ;p I jak tu powstrzymać się od słodyczy.
Maltesers bardzo lubię, chociaż przyznam, że za taką cenę spodziewałam się wypasionego jajka, a nie czekolady z batonikiem czy drażami w środku 🙂
Akurat jem czekoladowego królika XD, niestety nie widziałam tych zestawów.
Hiihiihihih, czasami przed śniadaniem można troszkę zgrzeszyć 😀
Oj zjadłabym teraz Marsa 🙂 Gdyby tak jedząc batony zamiast w dupkę szło by w biust to lekarze plastyczni by zbankrutowali 🙂
Tyle tego jest w sklepach, że ciężko się powstrzymać 🙂
Z tą ceną to przesadzili. Tak samo jak Ty myślałam, że w środku jajka będzie coś łał a nie pustka.
U nas w lodówce jeszcze jeden czekoladowy, króli się ostał 😀 Chociaż muszę porozmawiać z Kotkiem czemu nie ma on głowy 😀
Szczerze mówiąc myślałam, że w środku będzie trochę więcej łakoci – tym bardziej, że cena jest dosyć wysoka (przed obniżką) 😉
Gdybym kupiła te jajko bez obniżki to po otwarciu jego na pewno bym się zdenerwowała 🙂