Dzisiejszy box jest drugą odsłoną z trzy miesięcznej subskrypcji. O wcześniejszym pudełeczku możecie przeczytać klikając TU.
Po lipcowej nazwie pudełka bałam się, że kosmetyki będą głównie przeznaczone do makijażu. Co by mnie mocno zdenerwowało, ponieważ ja się prawie wcale nie maluję. Jeśli jesteście ciekawi czy moje modły zostały wysłuchane, to zapraszam do dalszej części posta 🙂
Dawno nie było tak odważnej i kolorowej szaty graficznej pudełka. Patrząc na te kolory czuję, że jest lato. Oprócz tego, że pudełko jest kolorowe, to jeszcze wstążka jest zielona a „sprężynki” mają śliczny kolor różowego. Szkoda tylko, że BeGlossy częściej tak nie szaleje z kolorami.
Zawartość pudełka w sumie zaskoczyła mnie na plus, kosmetyków do makijażu nie było w ogóle. Chyba, że zaliczymy do tego hybrydowy lakier do paznokci 🙂
Standardowo oprócz kosmetyków do boxa zostały umieszczone ulotki. Jedna szczególnie mi się spodobała, ponieważ jest w w formie książeczki i w środku ma trzy próbki kremu do buzi.
W lipcowym wydaniu znalazło się sześć kosmetyków w tym pięć pełnowymiarowych.
Drobny zawód mnie spotkał, jak zobaczyłam szósty produkt, na ulotce nie było żadnej wzmianki czy to próbka czy coś innego i jak zobaczyłam tego maluszka to przeżyłam chwilowy szok 🙂
Myślę, że powiedziałam już o wszystkich ważnych aspektach. Czas przejść do mojego ulubionego porównania i sprawdzenia jaki termin przydatności mają owe kosmetyki.
Zaczniemy od porównania cen i tak ceny za dany kosmetyk będę porównywała między tym co jest napisane na ulotce oraz z takimi stronami jak Allegro (A), Ceneo (C) i Sklep firmowy (SF).
SYLVECO – Łagodzący krem od oczy (cena z listy 30,35 zł 30 ml, A 22,90 zł, C brak, SF 30,35 zł).
EFEKTIMA – Mineral Spa (cena z listy 2,52 zł 10ml, A 1,49 zł, C brak, SF 1,27 zł).
NIDIESQUE – Krem barierowy Original (cena z listy 98 zł 30 ml, A brak, C brak , SF 98 zł).
GLISS KUR – Ekspresowa odżywka regeneracyjna (cena z listy 14,99 zł 200 ml, A brak C brak, SF brak).
Trzech pierwszych produktach ceny się troszkę różnią od tego, co jest napisane na liście, ale ta różnica przestaje mieć znaczenie, ponieważ chcąc kupić wszystkie kosmetyki z boxa zapłacilibyśmy więcej niż kosztuje całe pudełko. Co do braku informacji na temat Gliss Kur sądzę, że ceny w sklepie stacjonarnym są podobne. Co do terminu przydatności również nie przeżyłam jakiegoś większego zaskoczenia. Jeden produkt okazał się być krótko terminowym ale jest to na tyle mały produkt, że jedną użycie wykańcza go do końca 🙂
URIAGE brak informacji.
SYLVECO termin ważności 08.2018 r.
EFEKTIMA termin przydatności do 12.2017 r.
NIDIESQUE termin przydatności do 04.2018 r.
GLISS KUR brak informacji.
NEONAIL termin przydatności 08.2019 r.
Zastanawiam się czy jestem zadowolona z tego boxa. Szczerze trudno mi powiedzieć, z jednej strony poznałam dwie dotąd mi nieznane marki. Natomiast z drugiej strony z lakierem hybrydowym nie mam co zrobić, tak samo ciężko będzie przetestować tego wielkiego maluszka 🙂
No nic z tym wielkim niezdecydowanie kończę dzisiejszego posta 🙂
Tak na koniec jestem ciekawa czy któraś z Was zamawiała lipcowego boxa ?
Co sądzicie o tych kosmetykach ?
Jak Wam minął dzień 🙂
Trzymajcie się, do zobaczenia niebawem 🙂
Nie znam niczego co prezentujesz, ale bardzo mnie ciekawi łagodzący krem od oczy 🙂
Hmm…nie jestem zwolenniczką tego typu boxów ponieważ nie stosuję po prostu takich kosmetyków, jakie zazwyczaj się w nich znajdują – jedyna rzecz, która mogłaby mi się spodobać to krem pod oczy z Sylveco bo to naturalna marka, z resztą natomiast miałabym problem – zwłaszcza z lakierem hybrydowym, podobnie ja Ty 😀
Sakurakotoo ❀ ❀ ❀
Przyznam, że te kosmetyki są mi obce. Ale ogólnie fajna zawartość.
Dlatego ja się ciągle wytrzymuję z zamawianiem tych boxów – obawiam się że kosmetyki nie przypadłyby mi do gustu.
Ładnie wygląda ten box, kosmetyki wyglądają fajnie 🙂
Również jestem jego ciekawa ponieważ w ulotce jest napisane, że jest bezzapachowy, szybko się wchłania i jest idealny pod makijaż 🙂
Powiem Ci, że uwielbiam czytać na Twoim blogu recenzje napisane przez Ciebie 🙂 Co do boxów mają one na pewno dużo plusów jak i sporo minusów. Pomimo tych minusów ja cały czas jestem zaaa kupowaniem pudełek 🙂
Ogólnie fajny box gdyby nie ten lakier hybrydowy.
Jest takie ryzyko, że kosmetyki nam nie przypadną do gustu. Ale ja patrzę też na to, że gdyby nie box po wiele kosmetyków bym nie sięgnęła 🙂
Mam drobne ale, ale większość jest na plus 🙂