Zbliża się nieubłaganie jesień, co za tym idzie, na dworze zrobi się zimno, szaro i ponuro. Często przez taką aurę popadamy w jesienną chandrę, aby temu zapobiec, wybrałam się na poszukiwania lekarstwa. Poszukiwania zaprowadziły mnie do kolorowego sklepu Many Mornings. Gdzie znalazłam skarpetkową krainę z mnóstwem wzorów i kolorów.
Musicie wiedzieć, że nie są zwykłe skarpetki, każda para tak naprawdę nie ma pary. Weźmy np. jedzeniowe motywy, gdzie piwne skarpetki idealnie pasują do skarpetek pizz, a skarpetki cytryny pasują do skarpetek ananasów. Jest to super opcja, bo nawet jak zaginie w niewyjaśnionych okolicznościach jedna ze skarpetek, to inna z ManyMorning będzie mogła ją zastąpić. Jeśli chodzi o rodzaje skarpetek, to myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie są stopki, balerinki i długie skarpetki. Jak dla mnie na jesienny klimat najlepsze są długie. Dodatkowo fajnym aspektem jest możliwość stworzenia skarpetkowego kompletu dla całej rodzinki dziecięce rozmiary zaczynają się od 23 do 34 a dla dorosłych od 35 do 46.
Skarpetki Many Mornings
Te szalone skarpetki produkowane są z najlepszych dostępnych w Polsce surowców a skład skarpetek wygląda tak :
bawełna czesana 80%
poliamid 17%
elastan 3%
Skarpetki są wygodne, ładnie wyglądają na stopie i przeszły próbę rozciągania (nie tak jak niektóre chińskie egzemplarze gdzie słodki piesek po założeniu wygląda, jak ziemniak). Również idealnie nadają się na prezent (kochani to dla Was podpowiedz, bo niedługo zbliża się dzień chłopaka).
Wracając do moich skarpetkowych wzorów to wybrałam:
Sausagedog, czyli niebiesko-brązowe słodkie jamniczki, gdzie 5% ze sprzedaży tego modelu trafia do fundacji karmimypsiaki.pl.
Kultowe różowo-czarne Barbie, gdybym za czasów bycia dzieckiem dostała je w prezencie, to bym ich nigdy nie ściągnęła.
Natomiast mój Piotrek poszedł w bardziej męskie wzory i wybrał sobie bordowo-różowe świnki (Piggy Tales) oraz piwne skarpetki (Kraftbeer), które każdy fan piwa powinien mieć w swojej kolekcji.
Kończąc tego posta i wracając do jesiennej chandry, jeśli tak kolorowe i wesołe skarpetki nie wyleczą chandry to ja już nie wiem co może ją wyleczyć 🙂
Który wzór najbardziej wam się spodobał?
Trzymajcie się cieplutko i do następnego <3
Hej przyjacielu chcesz jeszcze tutaj zostać ? Zapraszam Cię do kolejnego tajemniczego wpisu, który specjalnie dla Ciebie wybrałam, kliknij TU
1 komentarz do “Kolorowe skarpetki idealne na jesienną chandrę”