Suszona Wołowina Jack Link's

Początki

W ostatnim czasie wraz z moim Piotrkiem staliśmy się wielkimi miłośnikami suszonej wołowiny. Zamiłowanie do tej przekąski zaczęła się dosyć niewinnie. W Lidlu był Tydzień Amerykański i tam kupiliśmy swoje pierwsze opakowanie suszonej wołowiny. Po tej paczce były następne i nim się obejrzeliśmy suszona wołowina stała się przekąską numer jeden. Po pewnym czasie sami zaczęliśmy suszyć swoją wołowinę. Początki były ciężkie, a teraz jest różnie. Raz wołowina wyjdzie lepiej raz gorzej. Marnaty nie zawsze się udają, produkt końcowy nie zawsze odpowiada smakowo a na dodatek, aby przyrządzić swoją suszoną wołowinę potrzeba sporo czasu. Potrzeba czasu do przygotowania mięsa, marnaty, leżakowania w marnacie i na końcu suszenia. Dlatego też często powracamy do gotowych suszonych wołowin.

https://www.testaworld.pl/index.php/2020/05/31/top-3-seriale-z-netflixa-do-obejrzenia-podczas-epidemii/

Suszona wołowina Jack Link’s

Dzisiaj chciałam Wam przedstawić suszoną wołowinę firmy Jack Link”s. Firma ta ma ponad 130 lat doświadczenia. Co za tym idzie mają ogromną wiedzę na temat, jak dobrze i smacznie zrobić suszoną wołowinę. Tajemnicą suszonej wołowiny jest receptura, ale tajemnicą nie jest fakt, że ta suszona wołowina świetnie smakuje. Jack Link’s Orginal to podstawowa wersja, która moim zdaniem jest idealna dla początkujących w świecie suszonej wołowiny. Kawałki wołowiny są spore i grubsze porównując je do innych podobnych produktów. Pomimo że wołowina jest suszona, kawałki mięsa są „soczyste”, niesuche jak wiór. W smaku wołowina orginal jest na początku słodka, a po chwili żucia pokazuje swój przyprawowy pazur.

Mnie ona bardzo smakuje, chociaż kiedyś miała okazję spróbować Jack Link’s Teriyaki i to było niebo w gębie. No właśnie jak już wspomniałam o kolejny smaku, to warto powiedzieć, że wołowinę Jack Link’s możemy kupić w trzech smakach (Orginal, Teriyaki i Sweet&Hot). Jako że wołowinę możemy kupić w dwóch rozmiarach, to te mniejsze opakowanie świetnie sprawdzi się podczas wycieczek, spacerów czy w szkole jako przekąska na przerwie. Natomiast duże opakowanie to świetny kompan podczas oglądania seriali lub podczas spotkania z przyjaciółmi. Powoli kończąc tego posta, chciałam tylko szybko podsumować, że moim zdaniem starcie suszonych wołowin wygrywa Jack Link’s, która jest na tyle dobra, że może zastąpić domową suszoną wołowinę. 

Psssssst… Chcesz jeszcze tutaj zostać ? Zapraszam Cię do kolejnego wybranego przeze mnie wpisu . Wpis jest niespodzianką . Jesteś ciekawa kliknij TU