Ucieczka z Lochu Golden Edition – Alexander

Ucieczka z Lochu Golden Edition –  Alexander

Od zawsze powtarzam, że planszówki są idealną formom spędzania czasu. Sprawdzają się idealnie dla małych graczy jak i tych starszych. Do grania w gry namawiam każdego. Gramy z przyjaciółmi, gramy z dzieciakami, gramy sami we dwójkę, chociaż ta ostatnia opcja jest najmniej „używana”, czym większe grono tym jest zabawniej.

Ucieczka z Lochu
Ucieczka z Lochu tył pudełka

Jak dobrze wiecie ostatnio sporo planszówek do nas przyszło od wydawnictwa Alexander, więc mamy co robić. Dzisiaj  chciałabym Wam pokazać najmniejszą grę z całej kolekcji, ale to nie znaczy, że najgorszą.
Gra, o której mowa to Ucieczka z Lochu z serii Golden Edition. Seria ta została stworzona dla graczy, którzy oczekują produktu premium. Produktu, który dobrze wygląda i jest świetnie wykonany. Patrząc na tę grę, już na pierwszy rzut oka można dostrzec piękną i kolorową grafikę, która mi się bardzo podoba. Jeszcze te złote logo, które wszystko dopełnia.

Ucieczka z Lochu zawartość gry

Zawartość gry „Ucieczka z Lochu – Alexander”

Po otwarciu pudełko od razu mamy instrukcję, która jest cieniutka a co najważniejsze zrozumiale napisana. Jest to mega plus, bo uwierzcie mi na słowo, że niema bardziej denerwującej rzeczy jak kiepsko napisana instrukcja grania w planszówkę. Oprócz instrukcji gra Ucieczka z Lochu składa się jeszcze z: 

  • 6 pionków  (rycerzy), którzy przesłodko wyglądają, nawet jeden jest podobny do mojego Piotrka :). Każdy  rycerz jest na podstawce. Ogólnie pionków jest więcej niż zalecana liczba graczy, ale jest to spowodowane tym, żeby gracz miał większy wybór podczas wybierania swojego pionka. 
  • 40 kartoników z drzwiami w różnych kolorach. Kartoniki z dwóch stron mają grafikę, ale o ich oznaczeniach powiem później. 
  • 55 kart dwustronnych gdzie z jednej strony jest nazwa gry „Ucieczka z Lochu”  a z drugiej strony konkretne obrazki. 
    I tak naprawdę to jest cała zawartość gry, oczywiście nie licząc dwóch torebeczek strunowych. 
Pionki rycerze gra od Alexander

Przygotowania do gry Ucieczka z Lochu – Alexander

Skoro wiemy, co kryje się w pudełku pora poznać ogólne zasady gry i jak się do niej przygotować. Oczywiście musicie pamiętać, że ja to mówię w dosyć dużym skrócie i uproszczeniu i najlepiej będzie jeśli przed grą zapoznacie się z instrukcją obsługi sami. Zanim zaczniemy grać, musimy przygotować sobie planszę. Naszą planszą są kartoniki z kolorowymi drzwiami. Przy rozkładaniu kartoników trzeba pamiętać, że inne jest rozłożenie drzwi przy 2 graczach a inne przy 3-4 osobach. Kartoniki „drzwi” kładziemy zamkiem do góry tak, żeby w późniejszym czasie za pomocą klucza móc je otworzyć. Gdy już drzwi są ustawione, rozdajemy po cztery karty każdemu graczowi. Wybieramy pionek i możemy zacząć grę. Oczywiście pionki inaczej stoją przy dwóch graczach a inaczej przy większej ilości.

Samo przygotowanie do gry zajmuje kilka minut. Więc pod tym względem ta gra jest dobra, jak się ma mało czasu i chcę się zagrać z jedną dwie partyjki. Co mnie bardzo rozbawiło, to według instrukcji zaczyna gracz, który jest najbardziej podobny do swojego rycerza 🙂 Później gra toczy się według wskazówek zegara

Karty
Ucieczka z Lochu

Znaczenie kart Ucieczka z Lochu

Zanim zaczniemy rozgrywkę, to jeszcze Wam powiem coś o znaczeniu kart i jakie niespodzianki kryją się za zamkniętymi drzwiami.
Drzwi:

  • mogą być otwarte i wtedy normalnie można przez nie przejść.
  • z kratami wtedy potrzebujemy specjalnej karty, która usunie kraty.
  • które dają nam dodatkowy ruch i dzięki tym drzwiom wykonujemy pełną sekwencję (bierzemy kartę ze stosu, zagrywamy jedną z czterech kart oraz możemy, ale nie musimy się przemieścić).
  • z dodatkowym klucz, który pozwala nam zamknąć lub otworzyć drzwi w całym lochu.

Karty:

  • karta z kluczem pozwala otworzyć drzwi w danym kolorze.
  • kłódka powoduje zablokowanie drzwi, gracz, który chce skorzystać z tych drzwi, najpierw musi otworzyć kłódkę.
  • sekretne przejście pozwala graczowi chodzić na skos
  • kościo-klucz jest moją ulubioną kartą, bo pozwala otworzyć każde drzwi w lochu i otwiera kłódkę.
  • siatka karta, która spowalnia gracza na dwie kolejki, jeśli Tobie się trafi w talii, jest super, natomiast gdy ma ją przeciwnik to biada Tobie 🙂
  • piła rozcina kraty
Ucieczka

Przebieg rozgrywki

Gdy już wszystko jest rozłożone, możemy zacząć grę. Opiszę Wam przykład gry na dwie osoby, kartoniki są rozłożone 5×8, rycerze stoją naprzeciwko siebie. Ten najbardziej podobny rycerz zaczyna grę i w pierwszej rudzie zaczyna od drugiego kroku (w sekwencji). Zagrywa kartę, otwiera kluczem drzwi i rusza się bądź też nie. Następnie jest drugi gracz, który wykonuje te same ruchy i dopiero w drugiej rudzie zaczyna się prawdziwa rywalizacja. Dochodzi dobieranie kart, żeby zawsze mieć w ręku cztery karty.

Blokowanie przeciwnika poprzez zamykanie mu drzwi lub rzucanie w niego pułapkami. Oczywiście nie tylko przeciwnik może utrudnić grę, jeśli karty pechowo się dla nas rozłożą to może się okazać wszędzie dookoła mamy kraty i wtedy ratuje nas tylko karta z piłą. Też może być tak, że gracz może blokować jedyne Twoje wyjście z lochu. Gra kończy się wtedy gdy rycerz przejdzie przez ostatnie drzwi oddalone od jego miejsca startu. Cała rozgrywka trwała u nas mniej więcej 30 – 40 minut, ale to dlatego, że każdy próbował zaszkodzić przeciwnikowi 🙂

Moja opinia o grze Ucieczka z Lochu – Alexander

Mogę powiedzieć, że wczoraj graliśmy z dobre trzy godziny. Pomimo małej ilości elementów i nieskomplikowanym mechanizmie każda rozgrywka była inna. Dzięki temu gracz nie jest znudzony i nie jest w stanie przewidzieć dalszej rozgrywki. Tak jak wcześniej już wspomniałam jest to gra bardzo lightowa, przy której można się zrelaksować i nie trzeba się dużo przygotowywać. Sądzę, że wiek proponowany jest trochę zawyżony, bo sześciolatek też da sobie radę. My jeszcze nie raz wrócimy do tej gry, na pewno zagramy w nią w większym gronie. A ja jako pełnowymiarowa ciocia bardzo Wam polecam tę grę. Jestem ciekawa czy inne gry też mnie tak zachwycą jak ta. Tego dowiemy się już niedługo a ja tak na konie chciałam podziękować Wydawnictwu Alexander za planszówkę

A jeśli chcecie wiedzieć co u nich ciekawego
To zapraszam TU i TU (na Facebooku często mają konkursy :))
No i taki mały spoiler na koniec na dzień dziecka będę miała dla Was niespodziankę 🙂

Ucieczka z Lochu gra od Alexander

Tymczasem jeśli chcecie dalej ze mną zostać, to zapraszam Was na kolejny tajemniczy post, który wybrałam specjalnie na tę okazję KLIK.

Powrót na górę