Forxst Napój herbaciany

Znany raper i producent muzyczny wchodzą na rynek spożywczy. Matcha Latte i Milk Tea już na sklepowych pułkach.

Po wielkiej popularności płatków do mleka TeamuX. Nadchodzi kolejna spożywcza nowość. Jak wiecie, kocham nowości i jak tylko dostaje info, że coś ciekawego się pojawiło to od razu lecę do sklepu i szykuję dla Was jak najszybszą recenzję.

Co jak co, ale produkty sygnowane znanymi osobistościami na rynku wywołują duże poruszenie, bo płatki od TeamuX to nie był pierwszy tak popularny produkt. Warto przypomnieć o lodach Ekipy gdzie na nie była taka popularność, że przez pierwszy miesiąc nie mogłam ich spróbować, bo cały czas były niedostępne. A aukcje z papierkami od lodów osiągały horrendalne sumy. Kolejne takie wow wywołała współpraca Maty z McDonald’s, jego zestaw również był popularny, chociaż sama nie miałam okazji go spróbować.

Wydaje mi się, że niedługo coraz częściej będą pojawiały się produkty sygnowane znanymi osobami, ponieważ popularność sprawia, że takie produkty po chwili stają się świętym Graalem i każdy z młodych ludzi chce go mieć/spróbować. A dla artysty to jest kolejne źródło dochodów. Więc to jest prosta matematyka.

Miss Ti Quebonafide

Dobra po wstępie czas na główny temat wpisu. Znany raper Quebonafide wraz z producentem muzycznym Forxst stworzyli napój herbaciany Miss Ti. Do stworzenia tego rodzaju produktu wymienionych chwilę temu panów natchnęła wspólna podróż do Japonii, ale też fakt, że na europejskim rynku nie ma takich produktów. Więc można rzec, że Quebonafide i Forxst dali nam kawałek Japonii zamknięty w butelce. 

Napój herbaciany Miss Ti dostępny jest w dwóch wariantach smakowych. Do kupienia jest w Lidlu, za buteleczkę 500 ml trzeba zapłacić 9.99 i trzeba pamiętać, że jest to oferta ograniczona czasowo. W Lidlu Miss Ti będzie dostępna do 30 kwietnia. Czy w późniejszym czasie będzie jeszcze gdzieś dostępna, być może, ale niczego nie można być pewnym? 

Napój herbaciany Miss Ti

Zanim przejdę do moich odczuć smakowych, chciałabym jeszcze kilka słów powiedzieć na temat składu i ogólnej prezencji. Szata graficzna, minimalistyczna, schludna mi bardzo się podoba. Jeśli chodzi o skład to bomba. Oba produkty otrzymały najwyższy wynik wskaźnika Nutri-Score, który informuje o wartościach odżywczych i pomaga w dokonywaniu zdrowych wyborów żywieniowych. Myślę też, że stąd może być taka cena. Dodatkowo opakowania produktów stworzono w 100% z materiałów pochodzących z recyklingu. Więc jeśli się chce, to można stworzyć coś dobrego.

Jeśli chodzi o mnie, to tutaj przy próbowaniu jednego z produktów moje rozeznanie jest nikłe, ponieważ ogólnie matchy próbowałam, być może z 3 razy wliczając ten. Ogólnie matcha mi nie smakuje więc w Miss Ti Matcha Latte moje odczucia będą okrojone, więc to, co o Matcha Latte napisze, traktujcie z przymrużeniem oka.

Smaki Miss Ti

Matcha Latte Miss Ti

Matcha Latte, to wegańska opcja z 95,6-procentową zawartością napoju migdałowego i 1 % japońskiej sproszkowanej herbaty matcha. Zapach jest delikatny przyjemny. Jeśli chodzi o smak, to jest on mocno herbaciany, świeży, głęboki, nie czuć tutaj nic sztucznego. Jest mało słodki, pod koniec na języku zostaje delikatny gorzki posmak, który nie trwa długo. W porównaniu do następnej wersji czuć, że ta opcja jest mniej mleczna.

Milk Tea Napój herbaciany

Milk Tea, to wersja z mlekiem, którego w składzie jest tylko 12 %. Jest to opcja z kofeiną. Dla mnie ta wersja pięknie pachnie herbatą. Jest naprawdę fajna w smaku. Czuć tutaj mocną czarną herbatę, mleko w tym wypadku to takie delikatne wykończenie. Smak jest wyrazisty, nie jest to produkt za słodki. W tym wypadku nie ma tu takiej goryczki, która występuje w Matcha Latte. Milk Tea to tak trochę bawarka na zimno.

Polecam Wam spróbować obu smaków, żebyście sami mogli ocenić, czym jest napój herbaciany Miss Ti.
Sądzę, że Quebonafide i Forxst wykonali kawał dobrej roboty. Gdzieś tam przeczytałam, że mają się pojawić kolejne produkty, więc ja już nie mogę się doczekać i gdy tylko coś dorwę to Wam dam znać. Chłopakom gratuluję i mówię do boju, działać dalej, bo początek zawiesił wysoko poprzeczkę

A Wy co sądzicie o napoju Miss Ti ? Który smak lepszy ? Co będzie następne ?
Klikając TU możesz obejrzeć sobie spot Miss Ti 🙂

Na dzisiaj to już koniec jeśli dalej chcecie tutaj zostać, to zapraszam do kolejnego tajemniczego wpisu KLIK.